Odpowiednie pokrycia dachowe zapobiegają takim problemom, jak przeciekający dach

Przeciekający dach to bardzo poważny problem. Nie można go pozostawić samemu sobie, bo będzie jeszcze gorzej. Trzeba działać szybko, wybierając odpowiednie pokrycie dachowe. Pytanie powstaje: jakie?

Przeciekający dach lub uszkodzone pokrycia dachowe? Trzeba szybko działać!

Każdy budynek podatny jest na szereg różnych usterek – jedne z nich są mniejsze, na które nawet czasem nie zwracamy uwagi, lecz inne – niecierpiące zwłoki – wymagające natychmiastowego działania. Tak jest właśnie w przypadku przeciekającego dachu, bo jak kapie nam na głowę, to już nie ma na co czekać, bo sytuacja sama się nie poprawi. Musimy wezwać profesjonalną ekipę, która temu zaradzi bądź samemu spróbować, jeśli czujemy się na siłach.

Z drugiej strony musimy się zastanowić, w jakie pokrycie dachowe warto zainwestować. W rzeczywistości mamy duży wybór, więc możemy mieć problem, by zdecydować się na jedną opcję. Przecież dach remontuje się na lata, więc powinniśmy korzystać ze sprawdzonego rozwiązania.

Papa jako pokrycia dachowe? Czy ktoś jeszcze korzysta z tego sposobu?

Owszem, bo papa – mimo swoich lat – dalej jest stosowana, szczególnie w nowej odsłonie jako papa termozgrzewalna. Oczywiście, ma zalety jak żywotność, bo w dobrej kondycji może wytrzymać dość długo. Znacznie lepiej jednak wypada model termozgrzewalny, choć jest droższy. Łatwo się taką papę układa, jest szczelna i trwała. Co z tego jednak, jak jej poważnym mankamentem jest to, że nie przepuszcza pary wodnej, co w konsekwencji wiąże się z poważnymi komplikacjami – pleśnią i grzybami na suficie.

To może na pokrycia dachowe lepsza będzie blacha?

Dość często na dachy stosowana jest blachodachówka, bo cechuje się lekkością i odpornością, do montażu zaś nie jest wymagana ciężka więźba dachowa. Dostępna w dość dużej palecie kolorystycznej, poza tym pasuje do dachów o różnym kącie nachylenia. Często blacha jest zabezpieczona przed korozją. A jakie są tu najczęściej spotykane wady?

Przede wszystkim słaba izolacja akustyczna, co sprawia, że nawet najdrobniejszy hałas będzie słyszany. Podobnie sprawa wygląda z izolacją termiczną, bo latem blacha bardzo szybko się nagrzewa, zimą zaś w druga stronę – przez połać dachową ucieka bardzo dużo ciepła. W lato jest więc za gorąco, a w miesiącach jesienno-zimowych nieprzyjemnie zimno.

Membrany – EPDM i PCV jako pokrycia dachowe. Co o nich wiemy?

Membrana PCV używana jest na dachy, ale nie tylko, bo sprawdza się też w takich miejscach, jak oczka wodne, tarasy, a także pomieszczenia, gdzie panuje duża wilgoć. Jest dość wytrzymała, odporna na działanie wielu rozpuszczalników. Niestraszna jej również zmienna pogoda. Nie ulega korozji.

Niestety, nie jest wolna od wad, bo to ciągle nowy produkt, co prawda stale ulepszany, ale i z mankamentami, które obniżają jego jakość. Nie przekonuje przy tym dość krótka gwarancja – 15 lat, a także to, że trzeba dodawać do niej specjalne środki zabezpieczające. To konieczne, jeśli chcemy, aby membrana PCV wytrzymała w dobrym stanie jak najdłużej.

Membrana EPDM staje się coraz bardziej popularna, bo jest dość elastyczna oraz wytrzymała na działanie sił mechanicznych. Szczególnie zaś zwraca uwagę jej odporność na odkształcenia. Co do wad, to są szczególnie widoczne po jakimś czasie, bo membrana jest dość podatna na uszkodzenia, przez co szybciej się niszczy, co w konsekwencji prowadzi do tego, że pojawiają się na niej przetarcia i dziury.

Membrana Hyperdesmo – dlaczego najlepsza na przeciekający dach?

Opisywane powyżej membrany zasługują na uwagę, bo są solidne i na pewno lepsze niż tradycyjne sposoby (papa, blacha itd.), jednakże, jak szukamy prawdziwie profesjonalnego produktu, powinniśmy zainwestować w Hyperdesmo. Wolna od wad, łatwa w aplikacji, co pozwala równomiernie rozprowadzić ją po całym dachu, także w trudno dostępnych miejscach. Jest niezwykle trwała, co potwierdza jej 25-letnia gwarancja. Bardzo wytrzymała na wszelkie uszkodzenia, zarówno mechaniczne, chemiczne, jak i związane z negatywnymi warunkami atmosferycznymi, jak śnieg, deszcz, grad czy promieniowanie UV.

Jednak jej największą przewagą jest to, że można ją stosować na starą powłokę – i to niezależnie, czy mówimy o papie, blasze czy innej membranie. Po prostu, nie musimy tracić pieniędzy i czasu, bo zdarcie starej powłoki nie jest konieczne.